Tak naprawdę mam na sobie długą spódnicę, którą postanowiłam nosić jako sukienkę. Myślę, że efekt jest całkiem ciekawy :) Kolor dobrze kontrastuje z włosami, a wzorzysty materiał nie wymaga dobierania masy dodatków, dlatego zdecydowałam się jedynie na delikatne kolczyki, choć oczywiście mogłabym na tym nie poprzestać (co myślicie o brązowym pasku lub o zastąpieniu kolczyków ciężkim drewnianym naszyjnikiem?). Tak, wiem - na zdjęciu wyszłam strasznie blado chociaż to zasługa głównie długiej ekspozycji przy wykonywaniu zdjęć. Przyznam jednak, że bardzo lubię jasną karnację, więc mi to nie przeszkadza :)
Zielona sukienka - Top Secret
Skórzane brązowe buty - Buffalo London
W życiu bym nie pomyślała, że to spódnica;) Wyglądasz pięknie;)
ReplyDeletew jakiej miejscowości mieszkasz? ps masz świetny styl! ;)
ReplyDeleteMasz piękne oczy i włosy :3
ReplyDeleteSukienka jest śliczna i sądzę że naszyjnik sprawiłby się równie dobrze w roli ozdoby jak kolczyki :)
Aleś ty śliczna :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://kajamakefashion.blogspot.com/
ReplyDeleteświetny kolor włosów!
ReplyDeleteNapewno bys nie pożałowała wypady do ZOO we Wrocławiu. :)
+Obserwuję! :D (liczę na to samo)
Wyglądasz cudnie ;DD
ReplyDeletePięknie wyglądasz!!! ;)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://somefromnot.blogspot.com/
Ania z Zielonego Wzgórza :)
ReplyDeleteŁadne włoski i sukienka ;d
Wyglądasz prześlicznie :)
ReplyDeleteo.O wiesz, co? szczerze sobie nie wyobnrażam tej spódnicy, jako spódnicy :D jako sukienka jest mega ;))
ReplyDeletetak? to fajnie, a np co z takich przeczytałaś? :))